Grupowe mecze Polaków miały podobny przebieg. Rywale budowali przewagę w pierwszej kwarcie, po czym podopieczni Wojciecha Bychawskiego musieli odrabiać straty.
Tym razem mecz do połowy pierwszej kwarty był wyrównany. Od wyniku 7:7 Biało-Czerwoni zaczęli stopniowo budować przewagę, którą w pewnym momencie wynosiła 11 punktów. Świetne spotkanie rozgrywał Szymon Nowicki, który nie tylko pracował w defensywie (7 przechwytów), ale był skuteczny w ataku. W całym spotkaniu koszykarz Gak Gdynia uzyskał 29 punktów, trafiając 10 z 19 rzutów z gry, miał też 8 zbiórek i 4 asysty.
Dysponujący dobrymi warunkami fizycznymi rywale przeważali w walce pod tablicami, dzięki czemu na początku czwartej kwarty zbliżyli się na odległość jednego trafienia z gry. W odpowiednim momencie za trzy trafili jednak Marcin Kosiorowski i Jakub Szumert, pozwalając naszej kadrze na powiększenie przewagi. Od wyniku 52:50 Polacy kolejny fragment spotkania wygrali 24:8.
- To jest trochę jak sen. Bardzo się cieszymy z awansu do najlepszej ósemki mistrzostw świata. Jestem szczęśliwy, że mogę pracować z tą grupą ludzi przez ostatnie cztery lata. Awans do ćwierćfinału jest świetną nagrodą dla chłopaków za wykonaną pracę - powiedział Wojciech Bychawski.
To trzecia wygrana Polaków podczas mistrzostw świata. Wcześniej w grupie pokonali Argentynę oraz Egipt.
Oprócz meczu Polski z Litwą w ćwierćfinale zagrają: Francja ze Słowenią, Hiszpania z Australią oraz Serbia ze Stanami Zjednoczonymi. Spotkania odbędą się w piątek w Maladze.
Mali - Polska 58:76 (14:23, 10:12, 17:14, 17:27)
Polska: Sz. Nowicki 29, Szumert 14, Kosiorowski 11, J. Nowicki 10, Kuczawski 5, Sternicki 3, Osiński 2, Samiec 2, Jaworski 0, Orłowski 0, Urban 0, Baganc 0.