Przed meczem z Norwegią nasza kadra miała jeszcze matematyczne szanse na miejsce w najlepszej dwójce grupy A, które zaprzepaściła wobec porażki z drużyną z północnej Europy.
Pierwsza połowa była wyrównana, a niewielką przewagę pod koniec potrafili wypracować Polacy. Niestety trzecią kwartę rywale wygrali 25:17 i uzyskali przewagę, którą utrzymali do końcowej syreny.
Nasz zespół przez całe spotkanie miał problem z zatrzymaniem dwóch graczy, którzy stanowili o sile rywali. Mikal Gjerde i Sigurd Lorange rzucili 55 z 92 punktów całego zespołu.
Polakom nie pomogła wyraźnie wygrana walka pod tablicami (53:36) w zbiórkach.
W piątek o 18:45 biało-czerwoni zmierzą się z Austrią w walce o miejsca 9-16.
Polska - Norwegia 87:92 (22:24, 21:16, 17:25, 27:27)
Punkty dla Polski: G. Kamiński 9, B. Pelczar 8, S. Walda 4, S. Zapała 2, A. Pluta 0 oraz A. Lewandowski 23 (3) i 12 zb., M. Woroniecki 20 (6), M. Kaszowski 9 (1), A. Krajewski 6, P. Strzępek 4, P. Stankowski 2.