Środkowy dla Hornets zagrał w dwóch meczach. Najpierw w zwycięskim spotkaniu z Miami Heat (74:67) zanotował dwa punkty i trzy zbiórki w siedem minut gry. Później zaprezentował się w starciu z Indiana Pacers. W pięć minut spędzonych na parkiecie zdobył cztery punkty oraz trzy zbiórki. Niestety, Hornets musieli uznać wyższość rywali 77:84.
Teraz reprezentant Polski dołączy do ekipy Orlando Magic. W środę o godz. 23.00 naszego czasu jego nowy zespół gra z New York Knicks.
- W Lidze Letniej NBA chodzi o to, aby wykorzystywać szansę, którą daje ci los i prezentować się skautom z jak najlepszej strony. Grając dla Hornets, w tym czasie, który otrzymywał, Przemek pokazał się z dobrej strony. Był efektywny, choć w rotacji grał za dwoma innymi centrami. Tymczasem Orlando straciło dwóch graczy z powodu kontuzji przed Ligą Letnią w Las Vegas. Cały sztab reprezentacji Polski trzyma kciuki za to, aby Big Mamba miał większą szansę na pokazanie swoich umiejętności w barwach Magic. Wszyscy wspieramy Przemka! - mówi trener reprezentacji Polski Mike Taylor.
