Reprezentacja Polski w Nantes występowała w składzie: Dawid Bręk, Arkadiusz Kobus, Przemysław Rduch i Szymon Rduch. W niedzielę kadra musiała uznać wyższość Ukrainy (15:12) i Kataru (17:19 po dogrywce). To właśnie te dwie drużyny zagrają w ćwierćfinale imprezy.
Kadra w najbliższy weekend wystąpi w Andorze w kwalifikacjach do mistrzostw Europy. Pierwszymi rywalami będą Czesi oraz Łotysze.
Estonia - Polska 13:18
Początek spotkania był bardzo wyrównany, ale później Polacy zaczęli wykorzystywać swoje warunki fizyczne. Po trafieniu z dystansu Dawida Bręka Biało-Czerwoni prowadzili 6:2, a następnie ich przewaga wzrosła do pięciu punktów, a dobrze spisywał się Arkadiusz Kobus. Kolejny rzut Bręka dał prowadzenie 11:4, a to pozwalało naszemu zespołowi na kontrolowanie sytuacji. Ostatecznie kadra wygrała 18:13.
Sri Lanka - Polska 10:22
Polacy od początku starali się być stroną przeważającą, chociaż rywale starali się być blisko. Nie do zatrzymania pod samym koszem był jednak Przemysław Rduch, a po dwóch z rzędu trafieniach z dystansu Dawida Bręka było już 11:4. Biało-Czerwoni notowali mnóstwo przechwytów i bez problemów kontrolowali sytuację. Po trafieniu Szymona Rducha Polacy wygrali 22:10.