Nerwowy początek spotkania zaliczyły obydwie ekipy. Trochę wcześniej swoje umiejętności strzeleckie zaczęli potwierdzać Belgowie, którzy po trafieniu Hansa Vanwijna prowadzili 10:4. Dopiero późniejsze akcje Aleksandra Czyża i Tomasza Gielo pozwoliły Biało-Czerwonym zdobyć przewagę. Zespół trenera Mike’a Taylora zanotował świetną serię 12:0 i po rzutach wolnych Michała Sokołowskiego wygrywał nawet 16:10. Tę różnicę trójką zmniejszył Loic Schwartz.
W drugiej kwarcie reprezentacja Polski ciągle była zespołem lepszym. Kadrowicze doskonale wymuszali faule i tym samym zdobywali punkty z linii rzutów wolnych. Z kolei goście nie mogli poradzić sobie z twardą obroną naszej drużyny. Dlatego po trafieniu A.J. Slaughtera było już 30:20 na koniec pierwszej połowy.
Belgowie nie potrafili przełamać się także w trzeciej kwarcie. Co prawda nieźle prezentował się Jean Salumu, ale to było za mało na ekipę trenera Mike’a Taylora. Rozstrzelał się Adam Waczyński - po jego trójce Polacy prowadzili już 12 punktami. O bardziej korzystny wynik dla swojej drużyny walczyli Vanwijn i Boukichou, jednak to Michał Sokołowski swoimi rzutami wolnymi ustalił wynik na 47:37 po 30 minutach rywalizacji.
Trójka Jonathana Tabu i rzuty wolne Jena Salumu zbliżyły Belgię na cztery punkty. Mecz się wyrównał, a kolejny rzut z dystansu Tabu zmniejszył straty rywali do zaledwie punktu. Na to odpowiadali Slaughter i Hrycaniuk, ale trójka Salumu i kontra Tabu dały prowadzenie zespołowi trenera Eddy’ego Casteelsa. Późniejsze rzuty wolne Kevina Tumby oznaczały trzypunktową przewagę gości. Do dogrywki starał się doprowadzić jeszcze Maciej Lampe, ale spudłował.
W czwartek o godz. 20.00 Biało-Czerwoni w turnieju Anwil Basketball Challenge zagrają z Gruzją. Transmisja w Polsacie Sport HD i Polsacie Sport News.
Polska - Belgia 55:58 (16:13, 14:7, 17:17, 8:21)
Polska: Waczyński 12, Czyż 9, Sokołowski 8, Slaughter 6, Ponitka 6, Koszarek 6, Gielo 3, Hrycaniuk 3, Zamojski 2, Lampe 0
Belgia: Salumu 18, Tabu 11, Schwartz 8, Boukichou 7, Vanwijn 6, Iarochevitch 5, Tumba 2, Bosco 1, Obasohan 0, Mwema 0, Kesteloot 0