Lipiński ze złotem na MŚ 3x3

Rafał „Lipek” Lipiński wygrał konkurs wsadów podczas Mistrzostw Świata w koszykówce 3x3, które rozgrywane były we francuskiej miejscowości Nantes.

news Zdjęcia | fiba.com

W końcowej klasyfikacji pokonał Chrisa Staplesa ze Stanów Zjednoczonych jednym punktem - 89:88. Trzecie miejsce zajął Ukrainiec Vadim „Miller” Piddubchenko.

Jak czuje się świeżo upieczony złoty medalista? - Trudno mi ustalić właściwą wartość tego złotego medalu. Z jednej strony wspaniale było przyodziać strój z godłem Polski na piersi i przywieźć złoto do Polski, natomiast nie chce w żaden sposób dyskredytować swoich wcześniejszych zwycięstw na najbardziej prestiżowych konkursach świata. FIBA World Cup jest nowym tworem na scenie dunkerskiej, ale patrząc na całą otoczkę tego wydarzenia ma szanse zdominować rynek, co czyniłoby ten medal szczególnie wartościowy dla mnie w przyszłości - mówi Rafał Lipiński.

Co trzeba zrobić, aby stać się najlepszym dunkerem na świecie? „Lipek” podkreśla, że bez ciężkiej pracy nie można liczyć na efekty. - Nic nie jest dziełem przypadku. Tylko odpowiednia determinacja i ciężka praca mogą zaprowadzić na najwyższe szczyty. W karierze dunkera nie jest inaczej. Mozolny trening, pewność siebie i szczypta talentu - oto przepis na dunkera - twierdzi Lipiński.

W wielkim finale w Nantes wszyscy zawodnicy pokazywali niesamowite i niezwykle efektowne wsady. Konkurs z pewnością stał na bardzo wysokim poziomie. Czy można wymyślić jeszcze lepsze zagrania? - W głowie każdego dunkera istnieją szalone pomysły dotyczące wsadów. Każdy z nas chce dojść na samą krawędź swoich umiejętności, nagiąć prawa fizyki i dokonać czegoś niemożliwego. Przyznam, że pomysłów w głowie mi nie brak, lecz wolałbym się nimi nie dzielić. Wolę krok po kroku je szlifować, żeby w końcu je Wam pokazać - a nie o nich opowiedzieć! - kończy złoty medalista mistrzostw Świata.
 

Zobacz najbardziej efektowne wsady:
 

udostępnij