Michał Sokołowski: Taka porażka boli podwójnie

 - Dla mnie każdy mecz w reprezentacji Polski jest niezwykle ważny. Każdy chcę wygrać i taka porażka, jak ta z Macedonią, boli podwójnie - mówił Michał Sokołowsk, po przegranym meczu kwalifikacji do EuroBasketu 2025.

news Zdjęcia | Wojciech Figurski/400mm.pl

 To nie było dobre spotkanie w wykonaniu Biało-Czerwonych. Polacy od pierwszych minut oddali inicjatywę rywalom i ostatecznie przegrali w kwalifikacjach do EuroBasketu 71:96. Jako współorganizator imprezy nasza kadra udział w fazie grupowej turnieju ma już zapewniony i być może z tego powodu w poczynania kadrowiczów wkradło się zbyt duże rozluźnienie. Michał Sokołowski, który w starciu z drużyną z Bałkanów rzucił 15 punktów i miał 6 zbiórek, nie zamierza się tym jednak tłumaczyć.

- Dla mnie każdy mecz w reprezentacji Polski jest niezwykle ważny. Każdy chcę wygrać i taka porażka, jak ta z Macedonią, boli podwójnie. Sam chciałbym wiedzieć, dlaczego tak skończyło się to spotkanie - zastanawiał się Sokołowski.

- Zagraliśmy tragicznie. Nic nam nie wychodziło, powalaliśmy Macedoniii grać ich grę, potem już się rozkręcili i trafiali - dodawał skrzydłowy Biało-Czerwonych.

Sokołowski na gorąco analizował poniedziałkowe spotkanie. - Mieliśmy nie pozwalać rywalom podawać piłkę w okolicy linii rzutów wolnych. Potem, gdy to wyeliminowaliśmy, to umożliwialiśmy Nenadowi Dimitrijeviciowi wejścia w trumnę. Gdy go w końcu podwajaliśmy, to oddawał piłkę. Mocno się pogubiliśmy - przyznał reprezentant Polski.

- Ta porażka, a właściwie całe okienko, na pewno daje dużo do myślenia trenerom i nam zawodnikom. Wykonaliśmy krok w złą stronę, ale byliśmy już w takich sytuacjach. Przegrywaliśmy już takie mecze, chociażby na Węgrzech, a potem byliśmy na mistrzostwach świata w Chinach, gdzie zajęliśmy ósme miejsce. Zagraliśmy fatalnie, ale może to jest punkt, który pobudzi nas do innej gry - zakończył Sokołowski.

 

udostępnij