U20M: Niespodzianka na zakończenie zmagań grupowych

Nie tak miało wyglądać ostatnie spotkanie grupowe z udziałem biało-czerwonych. Młodzi Polacy prowadzili już z Armenią 17:0, aby przegrać 47;56. Pomimo porażki zespół Tomasza Niedbalskiego awansował do ćwierćfinału z pierwszego miejsca w grupie A. Rywala w walce o finał nasza reprezentacja pozna w środę.

 

news

Niemiło drugi w historii mecz z Armenią będą wspominać reprezentanci Polski. Zespół, który przed meczem z naszą reprezentacją miał tylko iluzoryczne szanse na przedostanie się do ćwierćfinału, wygrał, choć początek kompletnie tego nie zapowiadał.

Pewni miejsca w gronie najlepszych ośmiu drużyny dywizji B biało-czerwoni grali bez większego obciążenia psychicznego i w połowie pierwszej kwarty prowadzili 17:0, w czym spora zasługa autora 11 punktów Michała Kolendy. Wydawać by się mogło, że kolejne minuty nie odmienią losów rywalizacji, a kadra do lat 20 bez większych problemów utrzyma swoją przewagę. Tak się jednak nie stało.

Gra w ataku zacięła się już pod koniec pierwszej kwarty, gdy rywale postawili strefę, równolegle pojawiły się też problemy w defensywie. Polacy nie potrafili zatrzymać naturalizowanego Amerykanina Stevena Enocha, który jeszcze przed przerwą uzyskał double-double (12 pkt i 12 zbiórek), próbując swoich sił nie tylko w granicach pola trzech sekund.

Do przerwy był więc remis, a po zmianie stron to rywale prezentowali się korzystniej, zwyciężając w trzeciej kwarcie 18:8. Niestety ostatnia część meczu nie odmieniła losów rywalizacji. Enoch, który nie zszedł z parkietu ani na sekundę, skończył spotkanie z dorobkiem 26 pkt, 25 zbiórek, 3 przechwytów i 2 bloków, prezentując niezłą skuteczność z linii rzutów wolnych 9 na 11.

Polacy w tym elemencie wypadli źle (8 na 18), mieli też fatalną skuteczność z dystansu (3 na 27).

O półfinał Polacy powalczą z drugim zespołem grupy B. Pewna miejsca w ćwierćfinale jest Wielka Brytania, ale nie wiadomo, na którym miejscu zakończy zmagania grupowe. W gronie potencjalnych rywali są jeszcze Rosjanie oraz Holendrzy.

 

Armenia - Polska 56:47 (13:18, 16:11, 18:8, 9:10)
Punkty dla Polski: Kolenda 20 (3), Ponitka 11, Kurpisz 5, Dziewa 4, Jędrzejewski 4, Kiwilsza 2, Kobel 1, Musiał 0, Żeleźniak 0, Gołębiowski 0, Kołodziej 0.
Najwięcej dla Armenii: Steven Enoch 26 (3) i 25 zbiórek , Aram Arslanian 20 (3).

 

udostępnij