Udany rewanż Biało-Czerwonych

Reprezentacja Polski udanie zrewanżowała się Niemkom za środową porażkę. Zespół trenera Teodora Mollova wygrał 74:57 w drugim meczu towarzyskim rozegranym w hali Aqua Zdrój w Wałbrzychu.

news Zdjęcia | Kuba Skowron

STATYSTYKI | GALERIA ZDJĘĆ

Reprezentacja Polski czwartkowy mecz rozpoczęła zdecydowanie lepiej niż poprzedni. W pierwszych minutach świetnie radziła sobie Agnieszka Skobel - to głównie dzięki jej ośmiu punktom kadra prowadziła 12:6. Starała się na to odpowiadać Agnieszka Fikiel, ale to Biało-Czerwone kontrolowały sytuację. Po dwóch z rzędu trafieniach Aleksandry Pawlak i trójce Julii Adamowicz przewaga naszego zespołu wzrosła nawet do 13 punktów. Początek drugiej kwarty to moment, w której obie drużyny prezentowały słabszą skuteczność. Później nadal nie do zatrzymania była Skobel - dzięki kolejnym trafieniom w jej wykonaniu Polska prowadziła 31:15. Na tym jednak zespół trenera Teodora Mollova nie poprzestał. Następna seria - tym razem 14:2 - i akcja Moniki Radomskiej pozwoliła naszej ekipie wygrywać aż 26 punktami. Pierwsza połowa to też sukces defensywy - rywalki trafiły zaledwie siedem rzutów z gry.

Na początku trzeciej kwarty wyróżniała się Finja Schaake, ale w późniejszej fazie odpowiadały na to Magdalena Szajtauer oraz Agnieszka Skobel, co pozwalało kadrze na utrzymywanie wysokiej przewagi. Niemki nie potrafiły odrabiać strat, a po kolejnej akcji Aleksandry Pawlak Biało-Czerwone wygrywały aż 66:38. Ostatnia część meczu była już tylko formalnością i okazją dla trenera Mollova na sprawdzenie kilku zawodniczek i ustawień taktycznych. W pewnym momencie rywalki zanotowały serię 12:0, ale nie miało to większego wpływu na ostateczny rezultat. Polska zwyciężyła 74:57.

Kolejny mecz reprezentacji Polski będzie starciem w ramach kwalifikacji do EuroBasketu 2017. Spotkanie z Belgią zostanie rozegrane w środę 23 listopada o godz. 20.15. Transmisja w TVP Sport.

- Dużo lepiej zagraliśmy drużynowo. Jesteśmy ze sobą dość krótko, lecz wyglądało to już lepiej niż wczoraj. Graliśmy bez strachu w obronie, co jest bardzo ważne. Stanęliśmy niestety w IV kwarcie, było za dobrze. Nie możemy odpuszczać czy grać zachowawczo. To był mecz typowo szkoleniowy, chciałem sprawdzić wszystkie zawodniczki - mówił po spotkaniu trener Teodor Mollov.


Polska - Niemcy 74:57 (24:11, 23:10, 19:17, 8:19)

Polska: Skobel 19, Pawlak 18, Schmidt 9, Śnieżek 6, Radomska 6, Szajtauer 6, Adamowicz 3, Podgórna 3, Bujniak 3, Poboży 1, Rembiszewska 0, Żukowska 0

Niemcy: Schaake 15, Fikiel 10, Greinacher 10, Wagner 8, Brunckhorst 7, Brodersen 4, Hartmann 3, Hebecker 0, Hoffmann 0, Bradaric 0, Pohlmann 0
 

 

udostępnij